Miraculum Jana Suchowiaka

W 2021 roku do Pracowni Konserwacji Malowideł na Podłożu Papierowym ASP w Krakowie trafiły szkice malarskie wykonane przez Jana Suchowiaka dla krakowskiej firmy Miraculum. Na 236 kwadratowych tekturkach, o jednakowych wymiarach 10 × 10 centymetrów (±2 mm), artysta zaprojektował w żywej kolorystyce logo i logotyp firmy, liternictwo, wzory opakowań kosmetyków oraz wód toaletowych i perfum. Zestawił je w kilka serii, które stanowiły rozwinięcie jednego pomysłu, tworząc kolejne wersje, różniące się głównie krojami pisma i kolorystyką. Większość  serii zawiera logo firmy, napis „Miraculum”, rozpisany na kolejnych kartonikach, i rysunki kosmetyków. Pojawia się na nich także projekt kobiecej twarzy, która została powtórzona na malowidle reklamowym z ulicy Worcella 10. Jedna z serii, najbardziej szkicowa, zawiera projekty kremów, wód toaletowych i perfum zestawionych ze szkicami damskich i męskich popiersi. Artysta ułożył kolejne szkice w rzędach i składał w harmonijki, podklejając od strony odwrocia taśmą klejącą.

Jan Suchowiak, projekt reklamy dla firmy Miraculum, zespół nr 1. Stan przed konserwacją. fot. Regina Kozik, 2021

Suchowiak wykonał projekty farbami wodnymi – gwaszami, nakładanymi zarówno kryjąco, często wielowarstwowo, jak i miejscami laserunkowo, z przebijającym kolorem tła. Pracę zaczynał od założenia powierzchni gładkim podmalowaniem. Na tak przygotowanym podłożu rozrysowywał kompozycję ołówkiem, często widocznym spod warstw malatury w postaci fragmentów szkicu lub liniowania, pomocnego przy projektowaniu liternictwa.

Jan Suchowiak, fragmenty projektu reklamy dla firmy Miraculum. Widoczne ślady ołówka. Fot. Regina Kozik, 2021
Jan Suchowiak, fragmenty projektu reklamy dla firmy Miraculum, kartonik z zespołu nr 3. Widoczna siatka kwadratów ułatwiających przeniesienie kompozycji na docelowy format. Fot. Regina Kozik, 2021

Większe napisy „Miraculum” oraz „Pollena” wykonywał dwuetapowo. Najpierw prowadził kontur, a następnie dodawał wypełnienie. Nazwy kosmetyków oraz logo firmy Miraculum na etykietach pisał odręcznie. Niezależnie od tego, czy farba położona jest laserunkowo, kryjąco, czy wręcz impastowo, często widoczne są pociągnięcia pędzla. W bardziej dopracowanych seriach można dostrzec wykończenia wykonane cienką końcówką pędzla, precyzyjne kontury prowadzone od linijki oraz drobne podmalowania i korekty autora. Bardziej szkicowe zestawy kartoników mają niedokończone albo jedynie zaczęte wersje, noszą na powierzchni ślady farb, zachlapań, nierównych pociągnięć narzędzia czy też prób scalenia gładkich powierzchni. Artysta doklejał też fragmenty wykonane na osobnym papierze, głównie z przedstawieniem lajkonika w logo firmy.

Jan Suchowiak, projekt reklamy dla firmy Miraculum. Widoczne ślady ołówka i szkicowy charakter postaci kobiecej. Fot. Regina Kozik, Agnieszka Marecka, 2021
Jan Suchowiak, projekt reklamy dla firmy Miraculum. Widoczne autorskie korekty cyzelujące formę liternictwa. Fot. Regina Kozik, Agnieszka Marecka, 2021
Jan Suchowiak, projekt reklamy dla firmy Miraculum. Widoczne roztarcia oraz zabrudzenia farbą. Fot. Regina Kozik, Agnieszka Marecka, 2021

Podłożem wykorzystanym do przygotowania projektów kosmetyków Miraculum był karton, wykonany z krótkich włókien masy celulozowej iglastej, podatny na szereg uszkodzeń mechanicznych oraz chemicznych, do których dochodzi pod wpływem światła, zanieczyszczeń i zmiennych warunków klimatycznych. Mimo słabej jakości materiału poszczególne elementy pozostały jednak dość elastyczne i – poza przebarwieniami spowodowanymi migracją kleju z taśm – nie uległy znacznym zmianom kolorystycznym. Drobne ubytki, rozwarstwienia i przetarcia widoczne były jedynie na krawędziach podłoża. Z powodu nieodpowiednich warunków przechowywania z czasem uległy one odkształceniu i wygięły się, tworząc wklęsłe kolebki. Sposób magazynowania i brak przekładek pomiędzy poszczególnymi kartonikami spowodował także powstanie zabrudzeń i uszkodzeń mechanicznych warstwy malarskiej. Niektóre jej partie, w kolorze czarnym, nosiły ślady spękań. Ponadto trzy obiekty miały zniszczenia w postaci tłustych plam, które przeniknęły przez strukturę papieru, spowodowały przebarwienia i wykrystalizowały się w formie trudnych do usunięcia inkrustów na powierzchni farby. Dzięki przechowywaniu obiektów bez dostępu do światła zachowała się natomiast pełna intensywność i wyrazistość kolorów, pozwalająca na rozróżnienie subtelnych niuansów barwnych na poszczególnych wersjach tego samego kosmetyku.

Jan Suchowiak, projekt reklamy dla firmy Miraculum. Widoczne zniszczenia obiektów – tłuste plamy. Fot. Regina Kozik, Agnieszka Marecka, 2021
Jan Suchowiak, projekt reklamy dla firmy Miraculum. Widoczne zniszczenia obiektów – wykruszenia warstwy malarskiej w zagiętym kartoniku z pomadkami do ust. Fot. Regina Kozik, Agnieszka Marecka, 2021
Jan Suchowiak, projekt reklamy dla firmy Miraculum. Widoczne taśmy klejące od strony odwrocia. Fot. Regina Kozik, Agnieszka Marecka, 2021
Jan Suchowiak, projekt reklamy dla firmy Miraculum. Widoczne spękania czarnej warstwy malarskiej. Fot. Regina Kozik, Agnieszka Marecka, 2021

Projekty nie wymagały kompleksowej, ale jedynie zachowawczej konserwacji, obejmującej usunięcie czynników niszczących, tj. taśm klejących i pozostałości kleju, oczyszczenie z powierzchniowego brudu oraz drobne estetyczne uzupełnienia ubytków warstwy malarskiej. Stopień trudności prac związany był z ograniczeniami, jakie stanowiły sama warstwa malarska i rodzaj podłoża. Gwasz czy akwarela w kontakcie z wodą ulegają zazwyczaj rozpuszczeniu i nawet zbyt wysoka wilgotność może spowodować rozpływanie się lub migrację pigmentów. Dlatego też konieczna był rezygnacja z wszelkich zabiegów z użyciem wody.

Jan Suchowiak, projekt reklamy dla firmy Miraculum. Etapy konserwacji kartonów z tłustymi plamami, stan przed konserwacją. Fot. Regina Kozik, Agnieszka Marecka, 2021
Jan Suchowiak, projekt reklamy dla firmy Miraculum. Etapy konserwacji kartonów z tłustymi plamami, stan przed konserwacją. Fot. Regina Kozik, Agnieszka Marecka, 2021

Na początkowym etapie prac usunięto taśmy, które w wyniku degradacji kleju niemal samoistnie odpadały od odwroci kartonów. Niemniej klej, który przez lata zmigrował w strukturę papieru, zostawił na krawędziach przebarwienia, jakich z uwagi na technikę wykonania nie można było ekstrahować chemicznie, ponieważ każdy rozpuszczalnik pozostawiał zacieki przedostające się na lico. Dlatego też po odjęciu taśm resztki kleju usuwano mechanicznie, w pierwszym etapie podcinając je skalpelem, a następnie doczyszczając i jednocześnie wyrównując powierzchnię kartonów papierami ściernymi o zróżnicowanej ziarnistości. Zabrudzenia i kurz oczyszczono mechanicznie miękkimi pędzlami oraz gumkami winylowymi w bloku (od strony odwrocia) i w proszku (warstwa malarska). Wszelkie nawarstwienia, poza śladami autorskimi, doczyszczano końcówkami skalpela. Zachowano wszystkie zabrudzenia, przemalowania, zacieki i zachlapania farbą wykonane przez autora prac.

Jan Suchowiak, projekt reklamy dla firmy Miraculum. Etapy konserwacji kartonów z tłustymi plamami, dwa obiekty po usunięciu warstwy malarskiej i odtłuszczeniu powierzchni serią kompresów. Fot. Regina Kozik, Agnieszka Marecka, 2021
Jan Suchowiak, projekt reklamy dla firmy Miraculum. Etapy konserwacji kartonów z tłustymi plamami, dwa obiekty po usunięciu warstwy malarskiej i odtłuszczeniu powierzchni serią kompresów. Fot. Regina Kozik, Agnieszka Marecka, 2021

Krawędzie zewnętrzne projektów charakteryzowały się obecnością mocniejszych zabrudzeń i wielu mniejszych zagnieceń, drobnych ubytków oraz rozwarstwień w narożnikach. Dlatego delikatnie przeszlifowano je papierem ściernym, a następnie punktowo wzmacniano dwuipółprocentowym roztworem Klucelu w alkoholu izopropylowym. Uzupełnienia ubytków wykonano z dwóch warstw papieru japońskiego Senkwa (38 g/m²), wzmacnianego od strony odwrocia bibułką japońską Hadura (18 g/m²).

Tłuste plamy, które wniknęły w strukturę papieru, wymagały usunięcia warstwy malarskiej w obrębie zniszczeń i odtłuszczenia ich powierzchni nakładanymi wielokrotnie kompresami z benzyny zmieszanej z talkiem.

Kartony odkwaszono od strony odwrocia preparatem Bookkeeper Spray, przeznaczonym do obiektów wrażliwych na wodę1Substancją czynną jest w nim tlenek magnezu, zawieszony w nośniku z dodatkiem środka powierzchniowo czynnego – perfluoroheptanu. Po odparowaniu nośnika pozostaje biały proszek – tlenek magnezu, który reagując z wodą z papieru lub z powietrza, tworzy wodorotlenek magnezu o właściwościach odkwaszających.. Po tym zabiegu obiekty nawilżono w bezpieczny sposób między włókninami Hollytex i Tyvek, a następnie prostowano je w prasie hydraulicznej.

Uzupełnienia ubytków warstwy malarskiej wykonano czystymi pigmentami, czasem z niewielką domieszką kredy, nanoszonymi wraz z dwuprocentowym roztworem kleju Funori. Do retuszy i drobnych scaleń użyto pasteli w kredce firmy Derwent i Stabilo.

W celu zapewnienia właściwego przechowywania obiekty umieszczono w pudełku wykonanym z bezkwasowej tektury z rezerwą alkaliczną. Ma ono uchylne wieko oraz przegródkę, co umożliwia przechowywanie kartoników w pozycji stojącej i przeglądanie ich bez konieczności wyciągania. Pomagają w tym przekładki z papieru Palatina firmy Fabriano, umieszczone między poszczególnymi kartonikami.

Jan Suchowiak, projekt reklamy dla firmy Miraculum. Etapy konserwacji kartonów z tłustymi plamami, etapy uzupełniania warstwy malarskiej. Fot. Regina Kozik, Agnieszka Marecka, 2021
Jan Suchowiak, projekt reklamy dla firmy Miraculum. Etapy konserwacji kartonów z tłustymi plamami, etapy uzupełniania warstwy malarskiej. Fot. Regina Kozik, Agnieszka Marecka, 2021

Należy pamiętać, że wszystkie obiekty papierowe powinny być przechowywane i eksponowane w stałych warunkach klimatycznych. Zalecane wartości to temperatura około 18°C i wilgotność względna (Rh) 50–55%, przy wahaniach nieprzekraczających ±5%/5 stopni. Papier jest materiałem organicznym, więc i mocno higroskopijnym, dlatego utrzymywanie kartoników we wskazanych warunkach zabezpiecza go przez atakiem mikrobiologicznym i powstawaniem zniszczeń mechanicznych, gwałtowne zmiany temperatury i wilgotności mogą bowiem prowadzić do uszkodzeń w postaci naprężeń, pęknięć, rozdarć i deformacji. Brak dodatkowej bariery ochronnej, którą stanowi werniks, może zwiększyć ryzyko odbarwienia pigmentów o wysokiej światłoczułości. Dlatego papierowe dzieła sztuki trzeba eksponować za szybą, w pomieszczeniu z odciętym światłem dziennym, przy poziomie oświetlenia nieprzekraczającym 50 tysięcy luksogodzin w ciągu jednego roku, co jest równe wartości około 50 luksów przez trzy miesiące. Ewentualnie można je eksponować w pomieszczeniu ze światłem dziennym, ale rozproszonym, z odciętym światłem UV, przez zaciemnione, zasłonięte okna lub też zabezpieczone foliami odcinającymi promieniowanie ultrafioletowe. Wszelkie manipulacje należy wykonywać w rękawiczkach ochronnych dołączonych do obiektów.

  • 1
    Substancją czynną jest w nim tlenek magnezu, zawieszony w nośniku z dodatkiem środka powierzchniowo czynnego – perfluoroheptanu. Po odparowaniu nośnika pozostaje biały proszek – tlenek magnezu, który reagując z wodą z papieru lub z powietrza, tworzy wodorotlenek magnezu o właściwościach odkwaszających.